Powrót do przeszłości z Lulu de Paluza
Naturalizm. Wyzwolona energia. Idea pomagania matce naturze. Niekonwencjonalne połączenia kolorystyczne. Ukazanie przemian społecznych i kulturowych. Kolaboracja wyglądu z muzyką.
,,Od teraz w modzie nie istnieją już żadne zasady’’ – takimi słowami francuski Vogue rozpoczął szeroko pojęty czas wolności.
Dlaczego projektanci tak licznie powracają do lat 70?
Czy jest to prosta ucieczka do czegoś co bezwarunkowo wejdzie w docelowy rynek jak burza?
Przyjrzyjmy się dzisiaj wspólnie modzie z przeszłości. Ponadczasowej przeszłości.
Lata 70 stały się początkiem kultywowania wyrażania siebie za pomocą ubrań. Zaczęto łamać utarte konwecje, szukano nowych, unikalnych rozwiązań, co przełożyło się na modowe klimaty, z których wyodrębnić możemy trzy podstawowe nurty. Każdy z nich był silnie związany z muzyką bądź przemianami społeczno – politycznymi.
DISCO
,,Gorączka sobotniej nocy’’ i niesamowicie charyzmatyczny ( oraz dobrze ubrany! ) Johm Travolta stał się ikoną dla wielu pokoleń. Cekinowe sukienki, plisy, falbany, lajkra…Brzmi jak mieszanka, która następnego dnia pozostawia nieprzyjemne skutki…Jednakże, kto oparłby się modzie na blask? Modzie na beztroskie życie?
HIPPIE
Lata tętniące energią, kolorami oraz filozofią wolności musiały przełożyć się również na modę. I jak to zrobiły? W sposób fenomenalny i ponadczasowy. Ubrania inspirowane kulturą Bliskiego Wschodu to coś obowiązkowego w dekalogu prawdziwej fashionistki. Bo kto nie słyszał o dzwonach, kapeluszach, sukienkach w kwiatowe oraz psychodeliczne wzory? Co do dzwonów. Nie jest to fason dla wszystkich i jak na początku byłam do nich sceptycznie nastawiona, to teraz stanowią 90% moich stylizacji. Do dzwonów polecam marynarki. Te dopasowane jak i oversizowe. W takim zestawieniu na pewno nie przejdziesz niezauważona.
PUNK
Bunt i opozycja do koloru. Tak właśnie. Spójrzcie. Jak bardzo różnorodne były to lata. Świat zakochał się w skórze. Płaszcze, spodnie, paski. Obok tego materiału prym wiedzie przeobrażanie ubrań na różne sposoby. Agrafki, naszywki, dziury w spodniach. Pionierem w wyznaczaniu punkowych trendów stał się butik LET IT ROCK ulokowany w Chelsea, którego właściciele: Malcolm McLaren oraz projektantka Vivienne Westwood inspirowali społeczeństwo na szczeblu modowych, jak i społecznym.
A kto królował na wybiegu?
Czyli o trójce znakomitych projektantów lat 70
Diana von Fursterberg
Moda przez nią kreowana stanowiła synonim wygody i kobiecości i choć zaprojektowała tylko jedną kultową sukienkę (wzorzysta kopertowa ,,wrap dress’’ ) w świecie mody jest prawdziwą królową. Ikoniczny model trafił nawet do Metropolitian Museum of Art.
Vivien Westfood
Kontrowersja to jej drugie imię. Wspomniana przeze mnie dosłownie przed chwilą projektantka ta zrewolucjonizowała modę na wiele sposobów. Nazywana punkową babcią mody w latach 70 zasłynęła dzięki projektom, które pomogły rozpropagować prowokującą subkulturę punków w Wielkiej Brytanii. Feministka oraz działaczka społeczna. Jak sama mówi: ,,Moje pokazy to scena dla moich poglądów politycznych’’.
Yves Saint Lauren
Wiele projektantów nie było gotowych na hippisowskie szlaki, które pozbyły się granicy pomiędzy strojami na co dzień, a tymi formalnymi. I wtedy wchodzi on. Daleka od zachowawczości moda nie była niczym nowy dla tego projektanta. W 1971 roku zaprezentował np. kolekcję ,,Homage aux Annees 40s’’, która nawiązywała do kreacji paryskich prostytutek. Prasa zniesmaczona, zniesmaczone szerokie grono starszych klientów. Jednakże męskie marynarki, krótkie spódnice czy tez turbany, porwały młodych ludzi. Młode kobiety oraz gwiazdy pokochały styl retro w wydaniu Saint Laurenta.
Ja osobiście kocham lata 70 za garnitury! Wielokolorowe, jednokolorowe czy te w różnego rodzaju printy. W naszej kolekcji znajdziecie różne warianty kolorystyczne. Pamiętajcie też, że zawsze możemy stworzyć coś razem, korzystając z naszej usługi szycia na miarę.
Trzymajcie się ciepło.
Lulu de Paluza
Koszykowa 31 – miejsce otwarte dla każdej z Was.
Aktorka Weronika Książkiewicz wystąpiła na planie filmu w sukience Elena marki Lulu de Paluza.
Świąteczne damskie kreacje na Boże Narodzenie od marki Lulu de Paluza. Czerwone bluzki i spódnice, którą razem tworzą idealny duet.
BUTIK W WARSZAWIE
Nie wiesz, która kreacja będzie idealna dla Ciebie? Odwiedź nasz Butik w Centrum Warszawy gdzie indywidualnie dobierzemy rozmiar i dopasujemy do Twojej sylwetki Twoją wymarzoną kreację.